Marzec w ogrodzie jest bardzo ważnym miesiącem, gdyż wreszcie zawita do nas upragniona wiosna. Pierwszy dzień kalendarzowej wiosny przypada na 21 marca. Pora zatem zabrać się do pracy i porządkowania ogrodów i działek po zimie. Powinniśmy także śledzić prognozy pogody, gdyż wbrew często spotykanej opinii, to nie mroźna zima, a właśnie przedwiośnie i niebezpieczne wiosenne przymrozki, mogą wyrządzić duże szkody w naszych uprawach.
Marzec w ogrodzie warzywnym
- Jeżeli nie zakupiliśmy jeszcze nasion i nawozów, nadszedł najwyższy czas aby wybrać się do sklepu ogrodniczego. Wybór nasion warto wcześniej przemyśleć abyśmy do sklepu szli już z listą poszukiwanych odmian.
- Przygotowujemy inspekty do pierwszego wysiewu, usuwamy stare rośliny i chwasty. W ciepłe słoneczne dni możemy inspekty wietrzyć. Aby uchronić je przed nocnymi przymrozkami i zbytnim nagrzaniem od słońca, w czasie dnia dobrze jest je okryć, np. matą trzcinową.
- Obornik koński, który wytwarza szczególnie dużo ciepła, jest przydatny do inspektów i upraw pod osłonami. Powinni z niego korzystać działkowcy, przygotowujący samodzielnie rozsady kwiatów i warzyw. W inspekcie przygotowujemy podłoże złożone z 3 warstw o grubości 20 do 30 cm. Najniższą warstwę tworzy właśnie obornik koński, który rozkładając się, wytworzy sporo ciepła i ogrzeje glebę podczas kiełkowania nasion. Na warstwie obornika układamy suche liście lub sieczkę słomianą. Całość dobrze ubijamy, a na wierzch sypiemy warstwę żyznej ziemi, do której wysiewamy nasiona.
- Od początku marca wysiewamy nasiona do produkcji rozsady warzyw. W tym terminie wysiewamy warzywa kapustne, takie jak kalarepa, kalafior, kapusta głowiasta i brokuł. W marcu siejemy też sałatę masłową i kruchą, które nieco później będziemy przesadzać bezpośrednio do gruntu.
- W drugiej połowie marca do doniczek lub skrzyneczek wysiewamy paprykę i pomidory. Pamiętajmy, że rośliny te wymagają spro ciepła, a na zewnątrz będzie można je wysadzić dopiero w drugiej połowie maja.
- Jeżeli rozsadę produkujemy w domu, pamiętajmy aby zapewnić jej odpowiednią ilość światła. Najlepsze miejsce będzie zatem bezpośrednio przy oknie.
- Zagony z przedzimowymi zasiewami warzyw, takich jak marchew, koper ogrodowy, pietruszka, szpinak, czosnek, warto okryć włókniną lub folią perforowaną. Dzięki temu można przyspieszyć wschody.
- Jeżeli jest na tyle ciepło, że gleba zaczyna rozmarzać, można zasilić nawozem wieloletnie warzywa i zioła.
- W drugiej połowie miesiąca, jeżeli jest dostatecznie ciepło, w zimnych szklarniach, tunelach i inspektach wysiewamy rzodkiewkę. Możemy również posadzić rozsadę sałaty na wczesny zbiór, kalarepy, kalafiora i kapusty wczesnej.
- Również, jeśli jest już ciepło, to pod koniec marca możemy wysiać do gruntu nasiona warzyw odpornych na niskie temperatury, takich jak bób, groch, rzodkiewka, wczesna marchew, koper, cebula czy trybula ogrodowa, która choć jest mało popularna, z powodzeniem może na naszych talerzach konkurować z pietruszką.
Marzec w ogrodzie ozdobnym
- Od początku marca, o ile zrobiło się już wystarczająco ciepło, usuwamy okrycia zimowe, które zabezpieczały przed mrozami i wiatrami rośliny ozdobne. Pamiętajmy aby okrycia zdejmować w dni pochmurne. Dzięki temu roślin nie narazimy na zbyt duże skoki temperatur pomiędzy słonecznymi dniami i jeszcze chłodnymi o tej porze roku nocami.
- Ja zawsze zwracam uwagę na pustynniki ponieważ zaczynają one rosnąć już w marcu, a młode pędy podnoszą okrycie zimowe dźwigając je jak parasol. Jeśli coś takiego ma miejsce, to usuwam delikatnie warstwę kompostu, a pozostawiam jedynie kilka gałązek stroiszu, by słońce nie przypaliło delikatnych pędów. Gdy zapowiadane są przymrozki, zabezpieczam rośliny kołnierzem z tektury, w taki sposób, by mróz nie przedarł się do wnętrza.
- W ogrodzie ozdobnym zaczynamy usuwać resztki bylin pozostałe po zeszłym roku. Wszystkie uschnięte łęty obcinamy tuż przy ziemi i jeśli nie wykazują oznak chorób przenosimy na kompostownik, gdzie dostarczą materii organicznej do produkcji cennej próchnicy. Jeśli na resztkach z ubiegłego sezonu znajdziemy plamy, nacieki oraz deformacje świadczące o obecności chorób – palimy je w całości lub głęboko zakopujemy, by usunąć potencjalne źródło infekcji w nadchodzącym okresie wegetacyjnym.
- Przycinamy krzewy kwitnące późną wiosną i latem. Odpowiednie cięcie krzewów ozdobnych zagwarantuje intensywny wzrost i ładny wygląd roślin. Tniemy ostrym sekatorem podczas ciepłej i suchej pogody, uważając, by pozostawiać gładkie miejsce po odciętych gałęziach (poszarpane lub zmiażdżone rany goją się dłużej i stanowią wrota dla wnikania chorobotwórczych bakterii i grzybów). Wycinamy wszystkie pędy chore, zdeformowane, przemarznięte i rosnące do wnętrza krzewu. Pamiętajmy, że na jakość cięcia ma wpływ nie tylko właściwa technika cięcia ale również użycie odpowiednich narzędzi do cięcia.
- Usuwamy osłony zimowe i przystępujemy do cięcia krzewów róż – róże krzaczaste i pnące prześwietlamy usuwając najstarsze pędy, wszystkim różom wycinamy pędy słabe, stare i martwe.
- Pod iglakami uzupełniamy ubytki kory sosnowej, która podnosi estetykę nasadzeń i ogranicza rozwój chwastów. Kora sosnowa pomaga też utrzymać kwaśny odczyn gleby, właściwy dla większości roślin iglastych.
- Jeżeli gleby na rabatach nie przygotowaliśmy jesienią, to trzeba to wykonać teraz – kompost, obornik i torf ogrodniczy przekopujemy szpadlem na głębokości kilkunastu centymetrów. Kopanie tuż wokół roślin może uszkodzić korzenie, zatem w tych miejscach stosujemy nawożenie powierzchniowe, rozrzucając pod roślinami kompost lub torf. Pod krzewami i drzewami możemy umieścić nawet 15-centymetrową warstwę takiej ściółki.
Źródło: http://poradnikogrodniczy.pl/marzec.php